poniedziałek, 7 maja 2018

Ciężki początek

Od początku trener Dyzma był świadomy skali przedsięwzięcia. Mimo, że nikt w zarządzie nie wymaga od niego cudów - bo jedynie, by uniknąć dna tabeli - to on sam patrzy i celuje znacznie wyżej. Jednak to boisko dopiero zweryfikuje na co stać ekipę Polaka.

23 osobowa kadra, budżet na transfery zaledwie 140 tyś. + 5 tyś na kontrakty, większość bieżących upływa po sezonie. Skład wyrównany, choć z pewnością wymagający roszad i wzmocnień - szczególnie na środku pola. Zmian wymaga również linia ataku, gdyż aktualnych 4 napastników to po pierwsze za dużo, a po drugie brakuje zawodnika pasującego stylem do wizji gry trenera Dyzmy.

Na co pozwoli budżet? Jakie będą ruchy transferowy z oraz do klubu? Na jakich zawodników postawi trener oraz jaka będzie ich forma u progu sezonu? O tym niebawem!

Ale o co chodzi?

Właśnie trafiłeś na stronę poświęconą trenerskiej karierze młodego polskiego szkoleniowca.
Wszyscy teraz zachwycają się i spuszczają nad słynnym Franciszkiem Dolasem, który to wprowadził półamatorskie Crewe Alexandra na salony Premier League. Nie mniej, parę sezonów wcześniej, bo u progu kampanii 2012/13 do słonecznej Hiszpanii z podobnym planem zawitał inny młody polski szkoleniowiec - Nikodem Dyzma. Objął on CD Guadalajarę, klub walczący o utrzymanie w Segunda Division z najmniejszym budżetem w lidze. Cel? Święcić triumfy na arenie krajowej, a z czasem może i europejskiej.

To tutaj będę relacjonować postępy z kariery menadżera, którą postanowiłem rozegrać w Fifie 13. Dlaczego aż tak dawnej? Bo to w tej najprzyjemniej grało mi się ten tryb gry i tam osiągałem najwięcej, stąd ten sentyment. 

Zapraszam więc wszystkich na boiska Segunda Division, na początek sezonu 2012/13. "Najlepiej zrobić tak, żeby było dobrze!"